Tuesday, 6 March 2012
Wehikuł czasu/ Time machine
Tuesday, 6 March 2012
Wehikuł czasu/ Time machine
11 comments:
- Franc said...
-
No no, niezły lokal wynalazłeś, tytuł postu pasuje jak ulał :D
- 7 March 2012 at 00:19
- Unknown said...
-
Dziekuje bardzo :) Jak tylko zobaczylam na innym blogu zdjecia i weszlam na ich strone, wiedzialam, ze szybko sie musze tam wybrac :)
- 7 March 2012 at 08:15
-
-
Nie wiem jak to możliwe ale nie oglądałam Grease. A lokal wspaniały mam ochotę na takie coś :) A tak w ogóle mam coraz bardziej dość mieszkania tu gdzie mieszkam..
- 7 March 2012 at 09:12
- Unknown said...
-
#Ajka, ja tez sie przyznam, ze Grase obejrzelam jakies 2 lata temu dopiero. W ogole moja slaboscia sa musicale i filmy z tancem w tle, niekoniecznie o wysokiej zawartosci artystycznej, do tego winko plus cos slodkiego i dobre towarzystwo :) A na Majorce pogadamy sobie i zobaczysz, ze u nas wcale tak cukierkowo nie jest, ale o tym sie na blogu nie pisze...
- 7 March 2012 at 09:45
- Unknown said...
-
#Ajka, ja tez sie przyznam, ze Grase obejrzelam jakies 2 lata temu dopiero. W ogole moja slaboscia sa musicale i filmy z tancem w tle, niekoniecznie o wysokiej zawartosci artystycznej, do tego winko plus cos slodkiego i dobre towarzystwo :) A na Majorce pogadamy sobie i zobaczysz, ze u nas wcale tak cukierkowo nie jest, ale o tym sie na blogu nie pisze...
- 7 March 2012 at 09:45
- Aldona said...
-
O kurczę, iście amerykański klimacik!
ja także staram się nie jeść shit foodów, ale jednak czasem się skuszę... - 7 March 2012 at 11:46
- Unknown said...
-
#Aldona, ja ograniczam do hamburguerowni takich jak ta, albo Kiosko (kilka miesiecy temu byl post), oszukuje sie ze to takie mniejsze zlo. No i nie moglam sie opszec amerykanskiemu wystrojowi i milkshakowi :)
- 7 March 2012 at 12:20
- David B. said...
-
Agnieszka, this is one place I have planned to go for a long time, but I haven't been able to set my schedule...I'm really curious about it, and now I've seen you ate very well and you had a cool experience, I'll look forward for it!!
You are totally right about hamburgers in Barcelona, there's a cool fashion going on. Gourmet, they call it. In a few days I'm going to write about that fashion in my blog...
Keep on blogging!! - 7 March 2012 at 15:27
- Unknown said...
-
Hola David! Si, nos encantó el lugar, mas por el ambiente que por la comida (hamburguesas me gustan más en el Kiosko, no se si has tenido la oportunidad de ir). Pero el ambiente de los 60 mola, y milkshake y brownie super buenos (mo nobio pidió apple crumble e igual comió mi brownie!!! saludos, y ya vere tu post sobre hamburgueserias :) petons i fins aviat
- 7 March 2012 at 15:30
- Neus. La meva Barcelona. said...
-
Tengo pendiente ir al Kiosko pero este lugar me ha picado la curiosidad.
He visto un tweet del Barcelonasfera diciendo que eras de la barcelonasfera :) que guay! - 8 March 2012 at 16:45
- Unknown said...
-
Hola Neus. Yo diria: hamburguesas- las del Kiosko, ambiente+milkshake+postre Peggy Sue. Ya me contarás :)
Si, ya soy miembro de barcelonasfera, probablemente la única polaca, pero como vi los blogs en otros idiomas, me apunté :) Saludos y a ver si nos vemos al festival de la cerveza artesanal :) - 8 March 2012 at 16:52
11 comments:
No no, niezły lokal wynalazłeś, tytuł postu pasuje jak ulał :D
Dziekuje bardzo :) Jak tylko zobaczylam na innym blogu zdjecia i weszlam na ich strone, wiedzialam, ze szybko sie musze tam wybrac :)
Nie wiem jak to możliwe ale nie oglądałam Grease. A lokal wspaniały mam ochotę na takie coś :) A tak w ogóle mam coraz bardziej dość mieszkania tu gdzie mieszkam..
#Ajka, ja tez sie przyznam, ze Grase obejrzelam jakies 2 lata temu dopiero. W ogole moja slaboscia sa musicale i filmy z tancem w tle, niekoniecznie o wysokiej zawartosci artystycznej, do tego winko plus cos slodkiego i dobre towarzystwo :) A na Majorce pogadamy sobie i zobaczysz, ze u nas wcale tak cukierkowo nie jest, ale o tym sie na blogu nie pisze...
#Ajka, ja tez sie przyznam, ze Grase obejrzelam jakies 2 lata temu dopiero. W ogole moja slaboscia sa musicale i filmy z tancem w tle, niekoniecznie o wysokiej zawartosci artystycznej, do tego winko plus cos slodkiego i dobre towarzystwo :) A na Majorce pogadamy sobie i zobaczysz, ze u nas wcale tak cukierkowo nie jest, ale o tym sie na blogu nie pisze...
O kurczę, iście amerykański klimacik!
ja także staram się nie jeść shit foodów, ale jednak czasem się skuszę...
#Aldona, ja ograniczam do hamburguerowni takich jak ta, albo Kiosko (kilka miesiecy temu byl post), oszukuje sie ze to takie mniejsze zlo. No i nie moglam sie opszec amerykanskiemu wystrojowi i milkshakowi :)
Agnieszka, this is one place I have planned to go for a long time, but I haven't been able to set my schedule...I'm really curious about it, and now I've seen you ate very well and you had a cool experience, I'll look forward for it!!
You are totally right about hamburgers in Barcelona, there's a cool fashion going on. Gourmet, they call it. In a few days I'm going to write about that fashion in my blog...
Keep on blogging!!
Hola David! Si, nos encantó el lugar, mas por el ambiente que por la comida (hamburguesas me gustan más en el Kiosko, no se si has tenido la oportunidad de ir). Pero el ambiente de los 60 mola, y milkshake y brownie super buenos (mo nobio pidió apple crumble e igual comió mi brownie!!! saludos, y ya vere tu post sobre hamburgueserias :) petons i fins aviat
Tengo pendiente ir al Kiosko pero este lugar me ha picado la curiosidad.
He visto un tweet del Barcelonasfera diciendo que eras de la barcelonasfera :) que guay!
Hola Neus. Yo diria: hamburguesas- las del Kiosko, ambiente+milkshake+postre Peggy Sue. Ya me contarás :)
Si, ya soy miembro de barcelonasfera, probablemente la única polaca, pero como vi los blogs en otros idiomas, me apunté :) Saludos y a ver si nos vemos al festival de la cerveza artesanal :)
Post a Comment