W niedzielę po śniadaniu (świeżo wyciśnięty soczek z pomarańczy i domowej roboty rogaliki) wybraliśmy się na małą wycieczkę, bo słońce wiosenne zachęcało do wyjścia z mieszkania.
Na cel podróży wybraliśmy Sitges, oddalone o około 40 km od Barcelony, miejscowość letniskową. Wiosenna pogoda przyciągnęła nie tylko nas, ale tłumy młodszych i starszych barcelończyków, z psami, z dziećmi, teściami. Na plaży i na deptaku nadmorskim słyszało się także rozmowy nie tylko po hiszpańsku, bo 35% mieszkańców miasteczka pochodzi z Holandii, Francji, Wielkiej Brytanii i krajów skandynawskich (według danych z 2007).
Sitges w ciągu sezonu letniego cieszy się niezwykłą popularnością, tętni życiem, więc jeśli ktoś nie lubi hałaśliwych rozrywek, powinien omijać to miejsce, szczególnie w lecie, więc jeśli ktoś nie lubi tłumów, to nie jest resort dla niego. W Sitges ma miejsce także dość ważny w Hiszpanii Międzynarodowy Festiwal Filmowy, hucznie obchodzi się karnawał oraz święto patronki, Świętej Tekli. Resort ten jest także jednym z popularniejszych w Europie miejsc wypoczynkowych, które wybierają homoseksualiści (ja jak wyszukiwałam atrakcje Sitges w Google to jednym z pierwszych stron jest właśnie strona gaysitges).
Z innych ciekawostek związanych z tym miasteczkiem: to tutaj urodził się Don Facundo Bacardí i Massó, który wyemigrował na Kubę i tam założył fabrykę Bacardí, z kolei dominikański rum Brugal to dzieło firmy założonej przez Andrés Brugal Montaner, także pochodzącego z Sitges.
Sitges od 2008 jest najdroższą gminą w Hiszpanii, średnia cena za metr kwadratowy wynosi 5.467€ (dane z 2008) i może osiągnąć 11.250€ za metr kwadratowy. Dlatego duża część mieszkańców to obcokrajowcy, a młodzi wyjechali w poszukiwaniu tańszych lokum.
Osobiście, po pierwszej i powierzchownej wizycie Sitges będzie kojarzyć mi się z kafelkami na ścianach domów.
Jeśli chcesz obejrzeć więcej zdjęć z Sitges, zajrzyj do galerii na Facebooku.
Sunday we normally try to relax and gain energy for the whole week of work that is not our dream one. But this time, after breakfast (fresh orange juice and homemade croissants), we decided to go on a little trip, cause the sunny weather was inviting to leave the flat. We chose to go to Sitges, 40 km from Barcelona, which is a famous summer resort. Really nice, spring weather attracted not only us, but many younger and older Barcelonians, who were strolling about with dogs/ children/in-laws. On the beach and promenade you could also hear foreign accents, as 35% of the inhabitants of the town come from the Netherlands, France, Great Britain and the Scandinavian countries (according to data from 2007).
Sitges in the summer season becomes extremely popular destination, full of life, so if somebody doesn’t like that kind of noisy, full of tourists resorts, should think twice before booking a hotel here. Sitges is also quite popular because of the important International Film Festival, the carnival and the festival of city’s patron, Saint Tecla. This resort is also one of the most popular holiday destinations of homosexuals (when I googled Sitges’ attractions, the first entry was gaysitges).
Some curious facts about this town: Don Facundo Bacardi Masso, who later emigrated to Cuba, where he founded the Bacardí factory, was born here, the owner of Dominican rum Brugal,Andrés Brugal Montaner, is also from Sitges.
Sitges since 2008 is the most expensive municipality in Spain, the average price per square meter is € 5,467 (data from 2008) and can reach € 11,250/m. Young people left Sitges, many foreigners have come.
Sitges since 2008 is the most expensive municipality in Spain, the average price per square meter is € 5,467 (data from 2008) and can reach € 11,250/m. Young people left Sitges, many foreigners have come.
Personally, after my first visit, for my Sitges will be associated with tiles on walls of white houses.
For more photos from Sitges, check my Facebook link.
For more photos from Sitges, check my Facebook link.