Wednesday 3 November 2010

Castanyada, czyli jemy kasztany na Wszystkich Świętych/ Castanyada, let’s eat chestnuts for All Saints Day

Mimo, że amerykańska tradycja Halloween jest coraz popularniejsza we wszystkich krajach Europy, to Katalonia może poszczycić się odmienną tradycją, La Castanyada, czyli świętem kasztana. 1 listopada Katalończycy spotykają się na ulicach i kupują kasztany, piją moscatel (słodkie wino) i jedzą ciasteczka zwane panellets. (zdjęcia pochodzą z Wikipedii, jako że moje są dość niewyraźne, zdjęcia makro pozostawiają wiele do życzenia).


Skąd się wzięła tradycja jedzenia kasztanów na Wszystkich Świętych? W zamierzchłych czasach, w wigilię Święta Zmarłych, przez całą noc dzwoniły dzwony w kościołach. Przyjaciele i rodzina dzwonników pomagała w tym ciężkim zadaniu, wszyscy zaś jedli pożywne kasztany, żeby nie stracić sił.

Nie znaczy to, że kasztany je się tylko w ten dzień. W Barcelonie, także w Rubi (i w większości krajów południowych) pełno jest stoisk, gdzie sprzedaje się pieczone kasztany (zawinięte w gazetę), czy słodkie ziemniaki. W Rubi na kilka dni przed 1 listopada było istne oblężenie dzieci szkolnych wołających: „Kasztany po 2 euro!”, domyślaliśmy się, że zbierają pieniądze na jakiś cel.


Można powiedzieć, że w tym roku połączyliśmy obchody trzech różnych tradycji: Castanyada, Día de Muertos oraz Halloween. Dwaj koledzy Nuno przyjechali na kilka dni do Barcelony, więc poszliśmy z nimi na imprezę Halloween, ale niestety nie pokażę, jak wyglądałam we fioletowej peruce, ani jak Nuno wyglądał w siwych włosach (zdjęcia muszę zdobyć od ww znajomych.


Every year it seems that American tradition of Haloween is more and more popular also on our continent. Fortunately, there are still some interesting traditions linked to All Saints’ day that are not imported from the States. For example we have La Castanyada (chestnut festival) in Catalonia. This is a tradition of eating roasted chestnuts, sweet potatoes and sweets called "panellets" and drinking muscatel (sweet wine). (Pictures below are from Wikipedia, as mine are quite blurred, my cam’s macro option doesn’t work nicely).


How come they eat chestnuts during All Saints? It seems that this tradition comes from the fact that in the past, the bells were ringing during the whole night on the eve of All Saints. Friends and families would gather to help bell ringers with this task, and they all would eat nutritious chestnuts, so as not to lose strength.

You can buy chestnuts from October till February, not only before All Saints Day. In Barcelona, as well as in Rubi (and in other cities of Southern Europe) there are plenty of street corner stalls that sell.

This does not mean that it is only chestnuts on this day. In Barcelona, also in Rubi (and in most roasted chestnuts (wrapped in newspaper) or roasted sweet potatoes. In Rubi few days before the 1st of November, you could met plenty of school kids screaming: “Chestnuts for 2 euros!" . We think they were collecting money for some event, as there were too many of them to call it a coincidence.


You could say that this year we celebrated three different traditions: Castanyada, Día de Muertos and Halloween. Nuno’s two friends visited BCN, so we went out with them for a Halloween party, but unfortunately I can’t show you how I looked like in a purple wig, neither how Nuno looked with gray hair (I have to get the pics from his friends).

4 comments:

Mirka said...

Też bym zjadła kasztany, bo nigdy nie jadłam

Unknown said...

Ciekawy smak mają :) Już się nauczyłam od Nuno przygotowywać, więc w domu wam zrobię, jak przyjadę :)

Anima ( iss-ola) said...

o jej kasztany tyle o nich słyszę a nigdy nie miałam okazji spróbować
ps. wszyscy maja bloga- mam i ja

Unknown said...

z tego co wiem, w Polsce też można kasztany jadalne kupić, ale duszo z nimi roboty, więc ja zazwyczaj kupuję już zrobione. Choć ostatnio Nuno znowu kupił w warzywniaku i czekają na ugotowanie :) W smaku trochę do orzechów są podobne.
Anima, witam w świecie blogowiczów :)

Post a Comment

Wednesday 3 November 2010

Castanyada, czyli jemy kasztany na Wszystkich Świętych/ Castanyada, let’s eat chestnuts for All Saints Day

Mimo, że amerykańska tradycja Halloween jest coraz popularniejsza we wszystkich krajach Europy, to Katalonia może poszczycić się odmienną tradycją, La Castanyada, czyli świętem kasztana. 1 listopada Katalończycy spotykają się na ulicach i kupują kasztany, piją moscatel (słodkie wino) i jedzą ciasteczka zwane panellets. (zdjęcia pochodzą z Wikipedii, jako że moje są dość niewyraźne, zdjęcia makro pozostawiają wiele do życzenia).


Skąd się wzięła tradycja jedzenia kasztanów na Wszystkich Świętych? W zamierzchłych czasach, w wigilię Święta Zmarłych, przez całą noc dzwoniły dzwony w kościołach. Przyjaciele i rodzina dzwonników pomagała w tym ciężkim zadaniu, wszyscy zaś jedli pożywne kasztany, żeby nie stracić sił.

Nie znaczy to, że kasztany je się tylko w ten dzień. W Barcelonie, także w Rubi (i w większości krajów południowych) pełno jest stoisk, gdzie sprzedaje się pieczone kasztany (zawinięte w gazetę), czy słodkie ziemniaki. W Rubi na kilka dni przed 1 listopada było istne oblężenie dzieci szkolnych wołających: „Kasztany po 2 euro!”, domyślaliśmy się, że zbierają pieniądze na jakiś cel.


Można powiedzieć, że w tym roku połączyliśmy obchody trzech różnych tradycji: Castanyada, Día de Muertos oraz Halloween. Dwaj koledzy Nuno przyjechali na kilka dni do Barcelony, więc poszliśmy z nimi na imprezę Halloween, ale niestety nie pokażę, jak wyglądałam we fioletowej peruce, ani jak Nuno wyglądał w siwych włosach (zdjęcia muszę zdobyć od ww znajomych.


Every year it seems that American tradition of Haloween is more and more popular also on our continent. Fortunately, there are still some interesting traditions linked to All Saints’ day that are not imported from the States. For example we have La Castanyada (chestnut festival) in Catalonia. This is a tradition of eating roasted chestnuts, sweet potatoes and sweets called "panellets" and drinking muscatel (sweet wine). (Pictures below are from Wikipedia, as mine are quite blurred, my cam’s macro option doesn’t work nicely).


How come they eat chestnuts during All Saints? It seems that this tradition comes from the fact that in the past, the bells were ringing during the whole night on the eve of All Saints. Friends and families would gather to help bell ringers with this task, and they all would eat nutritious chestnuts, so as not to lose strength.

You can buy chestnuts from October till February, not only before All Saints Day. In Barcelona, as well as in Rubi (and in other cities of Southern Europe) there are plenty of street corner stalls that sell.

This does not mean that it is only chestnuts on this day. In Barcelona, also in Rubi (and in most roasted chestnuts (wrapped in newspaper) or roasted sweet potatoes. In Rubi few days before the 1st of November, you could met plenty of school kids screaming: “Chestnuts for 2 euros!" . We think they were collecting money for some event, as there were too many of them to call it a coincidence.


You could say that this year we celebrated three different traditions: Castanyada, Día de Muertos and Halloween. Nuno’s two friends visited BCN, so we went out with them for a Halloween party, but unfortunately I can’t show you how I looked like in a purple wig, neither how Nuno looked with gray hair (I have to get the pics from his friends).

4 comments:

Mirka said...

Też bym zjadła kasztany, bo nigdy nie jadłam

Unknown said...

Ciekawy smak mają :) Już się nauczyłam od Nuno przygotowywać, więc w domu wam zrobię, jak przyjadę :)

Anima ( iss-ola) said...

o jej kasztany tyle o nich słyszę a nigdy nie miałam okazji spróbować
ps. wszyscy maja bloga- mam i ja

Unknown said...

z tego co wiem, w Polsce też można kasztany jadalne kupić, ale duszo z nimi roboty, więc ja zazwyczaj kupuję już zrobione. Choć ostatnio Nuno znowu kupił w warzywniaku i czekają na ugotowanie :) W smaku trochę do orzechów są podobne.
Anima, witam w świecie blogowiczów :)

Post a Comment