Monday, 27 June 2011

Tańczące jajko/ Dancing egg


W Polsce mamy procesje na Boże Ciało, a w Barcelonie mamy… tańczące jajko. L'ou com balla to typowo katalońska tradycja obchodzenia Corpus Christi. W innych regionach Hiszpanii istnieją odmienne zwyczaje, także w zależności od regionu Boże Ciało jest dniem wolnym od pracy, albo nie (jak w przypadku Katalonii, gdzie kilka lat temu przeniesiono świętowanie tego dnia na niedzielę, a z kolei dniem wolnym stał się Sant Joan), co tylko potwierdza różnorodność tego kraju. Tańczące jajko jest jednak czymś tak dziwnym, niekojarzącym mi się w ogóle z Bożym Ciałem, że już od kilku dni miałam zaplanowane, że w sobotnie przedpołudnie odwiedzę kilka patiów, w których można zobaczyć tę dość niespotykaną tradycję (na niedzielę zaplanowałam wycieczkę do Sitges, ale o tym w kolejnym poście). Na stronie ratusza do ściągnięcia był plan obchodów Corpus (trwający od czwartku aż do niedzieli). Niestety wiele zamkniętych zwykle dla zwiedzających patiów można było oglądać wyłącznie 23-ego czerwca, kiedy niestety siedziałam w pracy. Ale sobotę przeznaczyłam na zobaczenie 3 krużganków: kościoła świętej Anny, Katedry oraz Bazyliki Niepokalanego Poczęcia.


W każdym fontanny zostały przystrojone kwiatami oraz owocami czereśni (co ma oczywiście znaczenie symboliczne, ale nie udało mi się znaleźć jakie dokładnie) i wbrew moim obawom nie były zbytnio oblężone przez turystów, ani mieszkańców Barcelony. Jedyne co mnie zdziwiło to fakt, że w kościele świętej Anny brakowało głównego punktu obchodów Bożego Ciała, czyli jajka. Nie wiem, czy spadło, czy się ulotniło w jakiś inny tajemniczy sposób, ale fontanna była pusta (podobno jeśli przez cały dzień jajko nie spadnie symbolizuje to obfitość w nadchodzącym roku). W dwóch kolejnych mogłam jednak obserwować akrobacje jajka, które utrzymuje się dzięki sile wody, która pcha je ku górze, nie pozwalając spaść.


Skąd się wzięła ta dziwna tradycja, jedna z najstarszych i najoryginalniejszych w Barcelonie? Jak to zwykle bywa w przypadku starych obyczajów (a pierwsze wzmianki o tańczącym jajku pojawiły się już w XVII wieku), nie do końca wiadomo, jakie jest jego pochodzenie. Jedna z wersji mówi, że fontanna z jajkiem miała umilać czas szlachcie, która czekała na przejście procesji. Wyjaśnienie symboliki wydaje się trochę prostsze: jajko jest symbolem nowego życia i odrodzenia, a w połączeniu z fontanną może być interpretowane jako Eucharystia wznosząca się nad kielichem.

W sumie nie ma to dużego znaczenia, jako że święto tańczącego jajka może być kolejnym pretekstem na odkrycie kilku niezwykle ciekawych miejsc Barcelony.



Corpus-Christi tradition in Poland are basically limited to processions with little girls in white dresses throwing flower petals. In Barcelona we have something quite peculiar, that is the dancing egg… L'ou com balla is a typical Catalan tradition of celebrating the Feast of Corpus Christi. In other regions there are different ways of celebrating this Catholic holiday, also depending on the region this day is a day off from work, or not (as in Catalonia, where few years ago it was decided that the main celebrations Fests of the Body of Christ are moved to Sunday, so it is no longer a day off, but instead Sant Joan is), all this just confirms how diverse country Spain is. The dancing egg, however, is something really bizarre, something I would never associate with the Corpus, so this is why I already had planned few days ahead that I would spend my Saturday visiting several patios where you can see it. I downloaded the schedule of the Corpus Christi celebrations in Barcelona (as it is celebrated from Thursday until Sunday) from the city hall’s website . Unfortunately, many patios, that are usually not opened for public visitors could be visited only during the special “open hours” on the 23rd of June, when I had to work. Still I enjoyed the egg tradition on Saturday, when I three cloisters: Saint Anne Church, the Cathedral and the Basilica of the Immaculate Conception.


In every cloister, the fountain in the center was decorated with flowers and cherry fruits (cherry symbolizes something, but I wasn’t able to find what exactly in Christian tradition does it represent). Fortunately there weren’t many tourists or Barcelonians, so I could take as many pics as I wanted hoping that at least one make somebody go next year to see it. The only thing that surprised me was the fact that St. Anne Church the main point of the celebration of Corpus Christi, that is the egg, was missing. I don’t know whether it had fallen or it disappeared in some other mysterious way, but the fountain was empty (it is believed to be a good sign if the egg doesn’t fall and is not broken during the whole day). Luckily I could observe and get mesmerized by the show of dancing egg, that is spinning in the air, kept by the force of water. The origins of this unique tradition, one of the oldest and most original In Barcelona are unknown (nothing surprising when it comes to old customs. The dancing egg was first mentioned in the 17th century and according to one version it is believed to be invented as a simple entertainment for the nobility while waiting for the procession to pass. The explanation of the symbolism of the egg seems bit easier: in Christianity the egg is a symbol of new life and rebirth, and it can be interpreted as the Eucharist is rising over chalice.


Personally I think that in this case origins are not that important. Even without knowing for sure where the tradition of the dancing egg comes from, it is a good way to discover some interesting places of Barcelona, and at the same time experience something unique.

No comments:

Post a Comment

Monday, 27 June 2011

Tańczące jajko/ Dancing egg


W Polsce mamy procesje na Boże Ciało, a w Barcelonie mamy… tańczące jajko. L'ou com balla to typowo katalońska tradycja obchodzenia Corpus Christi. W innych regionach Hiszpanii istnieją odmienne zwyczaje, także w zależności od regionu Boże Ciało jest dniem wolnym od pracy, albo nie (jak w przypadku Katalonii, gdzie kilka lat temu przeniesiono świętowanie tego dnia na niedzielę, a z kolei dniem wolnym stał się Sant Joan), co tylko potwierdza różnorodność tego kraju. Tańczące jajko jest jednak czymś tak dziwnym, niekojarzącym mi się w ogóle z Bożym Ciałem, że już od kilku dni miałam zaplanowane, że w sobotnie przedpołudnie odwiedzę kilka patiów, w których można zobaczyć tę dość niespotykaną tradycję (na niedzielę zaplanowałam wycieczkę do Sitges, ale o tym w kolejnym poście). Na stronie ratusza do ściągnięcia był plan obchodów Corpus (trwający od czwartku aż do niedzieli). Niestety wiele zamkniętych zwykle dla zwiedzających patiów można było oglądać wyłącznie 23-ego czerwca, kiedy niestety siedziałam w pracy. Ale sobotę przeznaczyłam na zobaczenie 3 krużganków: kościoła świętej Anny, Katedry oraz Bazyliki Niepokalanego Poczęcia.


W każdym fontanny zostały przystrojone kwiatami oraz owocami czereśni (co ma oczywiście znaczenie symboliczne, ale nie udało mi się znaleźć jakie dokładnie) i wbrew moim obawom nie były zbytnio oblężone przez turystów, ani mieszkańców Barcelony. Jedyne co mnie zdziwiło to fakt, że w kościele świętej Anny brakowało głównego punktu obchodów Bożego Ciała, czyli jajka. Nie wiem, czy spadło, czy się ulotniło w jakiś inny tajemniczy sposób, ale fontanna była pusta (podobno jeśli przez cały dzień jajko nie spadnie symbolizuje to obfitość w nadchodzącym roku). W dwóch kolejnych mogłam jednak obserwować akrobacje jajka, które utrzymuje się dzięki sile wody, która pcha je ku górze, nie pozwalając spaść.


Skąd się wzięła ta dziwna tradycja, jedna z najstarszych i najoryginalniejszych w Barcelonie? Jak to zwykle bywa w przypadku starych obyczajów (a pierwsze wzmianki o tańczącym jajku pojawiły się już w XVII wieku), nie do końca wiadomo, jakie jest jego pochodzenie. Jedna z wersji mówi, że fontanna z jajkiem miała umilać czas szlachcie, która czekała na przejście procesji. Wyjaśnienie symboliki wydaje się trochę prostsze: jajko jest symbolem nowego życia i odrodzenia, a w połączeniu z fontanną może być interpretowane jako Eucharystia wznosząca się nad kielichem.

W sumie nie ma to dużego znaczenia, jako że święto tańczącego jajka może być kolejnym pretekstem na odkrycie kilku niezwykle ciekawych miejsc Barcelony.



Corpus-Christi tradition in Poland are basically limited to processions with little girls in white dresses throwing flower petals. In Barcelona we have something quite peculiar, that is the dancing egg… L'ou com balla is a typical Catalan tradition of celebrating the Feast of Corpus Christi. In other regions there are different ways of celebrating this Catholic holiday, also depending on the region this day is a day off from work, or not (as in Catalonia, where few years ago it was decided that the main celebrations Fests of the Body of Christ are moved to Sunday, so it is no longer a day off, but instead Sant Joan is), all this just confirms how diverse country Spain is. The dancing egg, however, is something really bizarre, something I would never associate with the Corpus, so this is why I already had planned few days ahead that I would spend my Saturday visiting several patios where you can see it. I downloaded the schedule of the Corpus Christi celebrations in Barcelona (as it is celebrated from Thursday until Sunday) from the city hall’s website . Unfortunately, many patios, that are usually not opened for public visitors could be visited only during the special “open hours” on the 23rd of June, when I had to work. Still I enjoyed the egg tradition on Saturday, when I three cloisters: Saint Anne Church, the Cathedral and the Basilica of the Immaculate Conception.


In every cloister, the fountain in the center was decorated with flowers and cherry fruits (cherry symbolizes something, but I wasn’t able to find what exactly in Christian tradition does it represent). Fortunately there weren’t many tourists or Barcelonians, so I could take as many pics as I wanted hoping that at least one make somebody go next year to see it. The only thing that surprised me was the fact that St. Anne Church the main point of the celebration of Corpus Christi, that is the egg, was missing. I don’t know whether it had fallen or it disappeared in some other mysterious way, but the fountain was empty (it is believed to be a good sign if the egg doesn’t fall and is not broken during the whole day). Luckily I could observe and get mesmerized by the show of dancing egg, that is spinning in the air, kept by the force of water. The origins of this unique tradition, one of the oldest and most original In Barcelona are unknown (nothing surprising when it comes to old customs. The dancing egg was first mentioned in the 17th century and according to one version it is believed to be invented as a simple entertainment for the nobility while waiting for the procession to pass. The explanation of the symbolism of the egg seems bit easier: in Christianity the egg is a symbol of new life and rebirth, and it can be interpreted as the Eucharist is rising over chalice.


Personally I think that in this case origins are not that important. Even without knowing for sure where the tradition of the dancing egg comes from, it is a good way to discover some interesting places of Barcelona, and at the same time experience something unique.

No comments:

Post a Comment