Jak już można było zauważyć staram się zrobić zdjęcia chyba każdemu napotkanemu malunkowi ściennemu. Dzisiaj przyszła kola na moją skromną kolekcję drzwi. Drzwi kolorowe, pozytywne, klimatyczne. Takie drzwi znaleźć można włócząc się po Ravalu czy Barcelonecie.
It is kind of obvious that I have small fascination about wall paintings and I have to take pictures of every graffiti I pass. Today it is turn to show you my modest collection of painted doors. Colorful, optimistic, you can find some of them by walking slowly and trying to absorb the atmosphere of Raval and Barceloneta.
Wednesday, 20 July 2011
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Wednesday, 20 July 2011
Kolorowe drzwi/ Colourful doors
Jak już można było zauważyć staram się zrobić zdjęcia chyba każdemu napotkanemu malunkowi ściennemu. Dzisiaj przyszła kola na moją skromną kolekcję drzwi. Drzwi kolorowe, pozytywne, klimatyczne. Takie drzwi znaleźć można włócząc się po Ravalu czy Barcelonecie.
It is kind of obvious that I have small fascination about wall paintings and I have to take pictures of every graffiti I pass. Today it is turn to show you my modest collection of painted doors. Colorful, optimistic, you can find some of them by walking slowly and trying to absorb the atmosphere of Raval and Barceloneta.
It is kind of obvious that I have small fascination about wall paintings and I have to take pictures of every graffiti I pass. Today it is turn to show you my modest collection of painted doors. Colorful, optimistic, you can find some of them by walking slowly and trying to absorb the atmosphere of Raval and Barceloneta.
3 comments:
-
-
Uwielbiam :-) Co zresztą wiesz ;)
- 21 July 2011 at 06:59
- Unknown said...
-
Ciesze sie, ze nie tylko ja :) na ciebie tez niektorzy dziwnie patrza, jak uwieczniasz drzwi, okna czy sciany na zdjeciach?
- 21 July 2011 at 09:59
-
-
Jak byłam na study tour na Sycylii większość ludzi miała zupełnie inne zainteresowania niż ja, fotograficzne także. Kiedy wszyscy stali pod kościołem pozując do zdjęć, ja latałam w poszukiwaniu kołatek, dziur w ścianach, malunków na chodniku i innych niezrozumiałych przez większość ciekawostek. Dlatego nie znoszę podróży w grupie i to obcej i przypadkowej grupie. I to jest powód dla którego nie latam na study i na wycieczki objazdowe.
- 24 July 2011 at 11:03
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
3 comments:
Uwielbiam :-) Co zresztą wiesz ;)
Ciesze sie, ze nie tylko ja :) na ciebie tez niektorzy dziwnie patrza, jak uwieczniasz drzwi, okna czy sciany na zdjeciach?
Jak byłam na study tour na Sycylii większość ludzi miała zupełnie inne zainteresowania niż ja, fotograficzne także. Kiedy wszyscy stali pod kościołem pozując do zdjęć, ja latałam w poszukiwaniu kołatek, dziur w ścianach, malunków na chodniku i innych niezrozumiałych przez większość ciekawostek. Dlatego nie znoszę podróży w grupie i to obcej i przypadkowej grupie. I to jest powód dla którego nie latam na study i na wycieczki objazdowe.
Post a Comment